Nasza platforma zmienia podejście do modelowania finansowego. Analitycy tutaj nie tylko się uczą — oni zanurzają się w świat liczb i prognoz. Tak, stawiamy na praktykę bardziej niż na teorię. Narzędzia, które naprawdę działają w realnych warunkach rynkowych — to właśnie oferujemy.
Finanse: perspektywa modelowania. W modelowaniu finansowym chodzi nie tylko o liczby — to sposób myślenia, który stopniowo rozwijamy na naszym kursie. Obserwując naszych analityków przez lata, zauważyliśmy ciekawą rzecz: większość napotyka trudności nie na poziomie technicznym, lecz przy przejściach koncepcyjnych między teorią a praktyką. Kiedy student po raz pierwszy spotyka się z realnym modelem finansowym — szczególnie na rynku rosyjskim z jego specyfiką — często pojawia się swoisty dysonans poznawczy. Znasz to uczucie, gdy wszystkie formuły są jasne, ale jak je zastosować w żywym biznesie — pozostaje zupełnie niejasne? Właśnie tutaj nasza metoda się wyróżnia. Zaczynamy od konkretnych przypadków, a nie od abstrakcji, zanurzając analityka w rzeczywistym kontekście modelu DCF lub analizy scenariuszowej. Jeden z naszych absolwentów, obecnie pracujący w dużym banku inwestycyjnym, przyznał: „Przestałem bać się niejednoznaczności danych wyjściowych dopiero w trzecim tygodniu kursu, gdy analizowaliśmy model firmy w sytuacji kryzysowej”. Takie momenty przełomu — gdy analityk zaczyna postrzegać model nie jako formalne ćwiczenie, lecz jako żywe narzędzie podejmowania decyzji — są prawdziwym celem nauki. Nie tylko uczymy umiejętności tworzenia modeli (choć aspekty techniczne oczywiście są dokładnie omawiane) — zmieniamy podejście do analizy danych finansowych, czyniąc je bardziej elastycznym i dostosowanym do realiów rosyjskiego biznesu.
Memory oferuje unikalne podejście do nauki modelowania finansowego, które naprawdę zanurza analityków w praktyce. Studenci nie tylko wykonują instrukcje — rozwiązują prawdziwe case’y, napotykają przeszkody i znajdują wyjścia. Szczególnie podoba mi się, jak platforma łączy teorię z praktyką poprzez interaktywne symulacje, które można realizować we własnym tempie. A jeśli chodzi o indywidualne wsparcie... Każdy uczestnik otrzymuje personalną informację zwrotną od praktykujących finansistów — to bezcenne! Zajęcia odbywają się w małych grupach, tworząc atmosferę współpracy i zdrowej rywalizacji. Czy kiedykolwiek próbowałeś zrozumieć skomplikowany model nocą przed oddaniem projektu? Z Memory taki koszmar nie będzie miał miejsca — całodobowe wsparcie ratuje w krytycznych momentach. Z mojego doświadczenia wynika, że ich metoda „zbuduj-zniszcz-napraw” pomaga zapamiętać materiał na poziomie mięśniowej pamięci. I tak, ich podejście do wyjaśniania trudnych koncepcji za pomocą wizualnych metafor to coś zupełnie nowego na rynku edukacji online.
Aaron
Dyrektor firmy
W historii edukacyjnej analityki marka Memory stała się synonimem innowacji oraz głębokiego zrozumienia procesów finansowych w sektorze edukacji. Firma rozpoczęła swoją działalność jako mały startup, kiedy Aaron, mając za sobą dziesięć lat doświadczenia w instytucjach edukacyjnych i sektorze finansowym, postanowił połączyć te dwie dziedziny. Pamiętam, jak często opowiadał, że pomysł przyszedł po rozmowie z dyrektorem szkoły, który narzekał na brak zrozumienia modeli finansowych i trudności z prognozowaniem budżetu. Tak w 2011 roku powstała Memory — z misją uczynienia finansowego modelowania w edukacji dostępnym i zrozumiałym dla wszystkich menedżerów. W ciągu kolejnych lat zespół pod kierownictwem Aarona opracował wiele specjalistycznych programów, które są obecnie wykorzystywane w ponad 500 placówkach edukacyjnych w całym kraju. Przełom nastąpił w 2015 roku, gdy zaprezentowali program „FinObraz” — nie był to tylko system księgowy, ale kompleksowe podejście do zarządzania finansami edukacyjnymi. Aaron zawsze podkreśla: „Pieniądze w edukacji to nie cel, lecz środek. Każda złotówka powinna działać na korzyść uczniów”. Ta filozofia przenika wszystkie aspekty działania firmy — od szkoleń personelu po rozwój nowych produktów. Szczególnie podoba mi się, jak Aaron podchodzi do kwestii edukacji — nigdy nie zapomina, że za cyframi stoją prawdziwi ludzie. Dorastał w małym miasteczku, gdzie szkoła borykała się z ciągłymi problemami finansowymi, a te wspomnienia ukształtowały jego pragnienie pomocy instytucjom edukacyjnym. Pamiętam, że na jednej z konferencji powiedział: „Nie liczymy tylko pieniędzy — otwieramy możliwości dla tysięcy dzieci”. Ta ludzka postawa widoczna jest we wszystkim, co robi Memory, włącznie z programami mentoringowymi dla młodych analityków oraz funduszami stypendialnymi dla studentów z rodzin o niskich dochodach. W zeszłym roku Memory uruchomiła chmurową platformę „ObrazAnalitika”, która zrewolucjonizowała sposób, w jaki szkoły i uczelnie pracują z danymi. To nie tylko zestaw narzędzi — to cały ekosystem, gdzie planowanie finansowe splata się z analizą wyników edukacyjnych. Platforma pozwala śledzić, jak decyzje finansowe wpływają na wyniki uczniów — co wcześniej wydawało się niemożliwe. Aaron i jego zespół spędzili trzy lata na opracowaniu tego systemu, nieustannie konsultując się z nauczycielami i dyrektorami szkół. Teraz, kiedy widzę, jak rozświetlają się oczy dyrektorów, dostrzegając nowe możliwości dla swoich placówek — wiem, że każda minuta pracy była tego warta.
Memory
Zespół Memory jest zawsze blisko, gdy potrzebujesz pomocy z modelowaniem finansowym. Nasi konsultanci to byli analitycy, którzy rozumieją Twoje wyzwania. Skontaktuj się z nami, aby uzyskać indywidualne rekomendacje; pomożemy Ci zrozumieć materiały szkoleniowe i znaleźć odpowiednią dla Ciebie ścieżkę nauki.
Menedżer: Nelly Oksenyuk
Rudolf-Diesel-Straße 18, 51279 Euskirchen, Germany
Ignat: Portret wykładowcy Finansowe modelowanie w jego rękach zamienia się z suchej matematyki w żywą sztukę prognozowania, gdy prowadzi studentów przez zawiłości wzorów i założeń z precyzją chirurga. Jego podejście do nauczania opiera się na zasadzie „rozbierać trudne na proste” — nigdy nie zaczyna od gotowych szablonów, ale zmusza analityków do najpierw zrozumienia logiki stojącej za każdą modelą. Dorośli uczniowie szczególnie cenią jego sposób tłumaczenia materiału przez pryzmat rzeczywistych przypadków, które zebrał przez 12 lat pracy w banku inwestycyjnym, gdzie błąd w obliczeniach mógł kosztować miliony. W jego sali panuje specyficzna atmosfera — trochę napięta, lecz dziwnie przytulna; studenci często wspominają, jak jego pytania „a co jeśli rynek się odwróci?” zmuszają ich do myślenia o kilka kroków do przodu. Między kursami Ignat podejmuje się „beznadziejnych” projektów — tych finansowych łamigłówek, których inni konsultanci się wyparli, i właśnie te przypadki stają się najbardziej pamiętnymi przykładami na jego zajęciach. Pewnego razu przyszedł na wykład z zabandażowaną ręką — skaleczył się zbierając grzyby na działce, ale to nie przeszkodziło mu błyskotliwie wyjaśnić zawiłości wyceny startupów bez dodatniego przepływu gotówki.